W amerykańskiej nekropolii, gdzie znaleziono 190 rozkładających się ciał, nakazano zapłacenie rodzinom ofiar 950 mln dolarów. Dom pogrzebowy Return to Nature w mieście Penrose w Kolorado podawał fałszywe prochy zamiast prawdziwych szczątków. Postawiono zarzuty finansowe właścicielom pogrzebowca, Jonowi i Carie Hallfordowi, którzy są w poważnych kłopotach finansowych. Klientka, Crystina Page, która wynajęła ten dom pogrzebowy do skremowania zwłok jej syna w 2019 roku, mówiła, że nigdy nie dostanie od nich pieniędzy, co uważa za frustrujące. Jon Hallford jest w areszcie, a jego żona jest na wolności za kaucją. Proces cywilny obejmuje ponad 100 członków rodzin, ale może być otwarty na kolejne ofiary. Hallfordowie stają też przed kilkoma setkami pozwów sądowych i zarzutami karnymi, w tym znieważeniem zwłok, kradzieżą, praniem brudnych pieniędzy i oszustwem. Aktualne przepisy wymagające licencji dla operatorów domów pogrzebowych, otrzymania tytułu z nauk pogrzebowych czy nawet ukończenia szkoły średniej w Kolorado wejdą w życie dopiero w 2026 roku.
Źródło linku