W poniedziałek sędzia USA Amit Mehta stwierdził, że Google ma monopol w wyszukiwarce internetowej. Rzeczony sędzia przywołał przypadek Microsoftu, który w 1999 roku został uznany za nielegalne wykorzystywanie swojej siły w rynku. Podobnie Google został oskarżony o naruszenie Sherman Act, który zabrania monopolów. Kluczowym elementem jest „moce domyślne”, czyli pozycja Google w wyszukiwarce na urządzeniach Apple’a i Samsunga, co pochłania miliardy dolarów rocznie. Z kolei proces Google będzie toczyć się 4 września, a firmy podejmą decyzje w zależności od wyników. Wówczas Google może złożyć apelację. Możliwe, że sąd poprosi Google o zaniechanie pewnych ekskluzywnych umów, co może obniżyć rentowność biznesu. Na rynku jest również oczekiwanie na ewentualne rozwiązania związane z konkurującymi z AI usługami takimi jak ChatGPT. Możliwe są zmiany w praktykach biznesowych Google’a, które mogą spowodować straty w jego rdzennym rynku.
Źródło linku