Większość mieszkańców greckiego miasta Varnavas na północ od Aten musiała opuścić swoje domy po tym, jak pożar niekontrolowany wzniecił się w niedzielę, z płomieniami osiągającymi nawet 25 metrów wysokości. Od sobotniego popołudnia wybuchło 40 pożarów w Grecji, z którymi wciąż walczy siedem jednostek straży pożarnej. Minister do spraw kryzysu klimatycznego i ochrony cywilnej Vassilis Kikilias ostrzegł, że niebezpieczna pogoda będzie trwać. Pożar, który rozpoczął się w niedzielę popołudniem, zniszczył 100 km kwadratowych ziemi. Sektor straży pożarnej wzywa mieszkańców do posłuszeństwa instrukcjom w celu bezpieczeństwa. Zaostrzające się wiatry utrudniają działania ekipom gaśniczym. Siły przeciwpożarowe zostały wzmocnione, a walka z ogniem trwa dalej. Silne wiatry utrudniają też prace samolotów gaśniczych, spodziewano się, że walka z pożarem potrwa przez całą noc. Ośrodki medyczne i szpitale w Atenach pozostawały na czujności w niedzielny wieczór. Części stolicy były spowite chmurą brunatnego dymu.
Czytaj dalej
Greckie pożary zmuszają mieszkańców do ucieczki, gdy fala upałów nadal trwa.
RELATED ARTICLES