Gwiazdy z Hollywoodu z Złotej Ery ożywają dzięki umowom związanych z klonowaniem głosów celebrytów przez sztuczną inteligencję, co jest oznaką sposobu, w jaki niektóre obawy dotyczące nieautoryzowanej imitacji AI są rozwiązywane poprzez nowe modele biznesowe. Firma ElevenLabs podpisała kilka umów z rodzimymi aktorami legendarnej aktorskiej dziedziny dla swojego narzędzia IconicVoices, które pozwala użytkownikom na odczytanie tekstu AI- wygenerowanymi głosami poprzez aplikację z audiobookami. Firma ta już pracuje z takimi wydawnictwami jak New York Times i Washington Post. Umowy tego rodzaju mogą pomóc ustalić granice dla przyszłości, w której generacja treści głosowych przez AI będzie mniej kontrowersyjna i bardziej kontrolowana. Korzystanie z głosów celebrytów sprzedawanych przez lokale jest niszą rynkową, która potencjalnie unika tych pułapek. Niestety, chociaż AI prezentuje łatwiejszą ścieżkę do tworzenia podobieństw, ostatnie skargi podnoszone przeciwko AI startupowi Lovo za rzekomo niewłaściwe i nie skompensowane wykorzystanie aktorów głosowych w generowaniu jego głosów AI, przypominają, że świat generacji głosów AI pozostanie w pewnym stopniu skomplikowany i skłócony. Wszakże, AI może pomóc w ułatwieniu pracy dla aktorów głosowych, ale nie rzuci ich na boczny tor.
Czytaj dalej