Zastanawiam się, jak byłoby mieszkać w większości miejsc, które odwiedzam, ale wiem, że nie mogę uczynić każdego moim domem. Chociaż chciałbym codziennie budzić się w Sydney, Australia jest trochę za daleko od reszty świata. Istambuł jest zbyt duży i tętniący życiem. Reykjavik jest wygodny, ale może być zbyt małym miastem, żeby się tu osiedlić – i zastanawiam się, czy kiedykolwiek opanuję islandzki. Jako pisarz podróżniczy z Chicago, ciągle odkrywam magiczne miejsca na całym świecie. Spośród prawie 70 krajów, do których dotarłem do tej pory, oto cztery miejsca, o których najbardziej myślę, żeby się tam przenieść.
#Helsinki, #Finlandia
Helsinki to tętniące życiem, spacerowe miasto z doskonałą komunikacją publiczną, dobrze skomunikowanym lotniskiem i mnóstwem atrakcji. Uwielbiam długie dni letnie i północne zachody słońca, miłość do muzyki elektronicznej oraz bogatą scenę artystyczną i kulinarną. Jest tu poczucie zadowolenia, którego można doświadczyć. Ludzie nie muszą walczyć o spełnienie swoich podstawowych potrzeb.
#Singapur
Przewidywania życia w Singapurze są długie, a wskaźniki przestępczości niskie. Kiedy szedłem sam jeden wieczór z hotelu Marina Bay Sands do mojego hotelu kilka bloków dalej, uświadomiłem sobie, że jestem bezpieczny. Nie ma masowych strzelanin w szkołach, kościołach, centrach handlowych, biurach, paradach ani nigdzie indziej. Singapur ma jedne z najniższych wskaźników przemocy z użyciem broni palnej na świecie.
#Lizbona, #Portugalia
Zakochałem się w Lizbonie podczas mojej pierwszej wizyty w 2011 roku, i za każdym razem, gdy wracam do stolicy Portugalii, czuję się tu bardziej jak w domu. Kocham spacerowanie po tej mieście, zakupy w przystępnych butikach i podziwianie epickich widoków. Przyjaźni obcy zawsze sprawiają, że czuję się mile widziany, a obfite słońce tu napędza moją duszę.
#Włochy
Gdy brałem udział w lekcji gotowania w Sorrento, po raz pierwszy pomyślałem o przeprowadzce do Włoch. Wila, w której stałem – z widokiem na morze, rozległymi ogrodami i kuchnią na zewnątrz – kosztowała mniej więcej tyle samo co zakup jednopokojowego mieszkania w Nowym Jorku, gdzie wtedy mieszkałem. Włochy wydawały się korzystne w porównaniu, z poważną poprawą jakości życia.
#wyjazdy #przeprowadzka #podróże #marzenia #nowylans #jedzenie #kultura #bezpieczeństwo #zdrowie #praca #społeczność #prawdziwelato #pogoda #słońce #dolcevita #jakośćżycia #pasja #wspólnota #miasto #kultura #przemiany #ciepło #humor #odpowiedzialność #zdrowystylżycia #aktywność #włoska kuchnia #sztuka #praca zdalna #rozwój #szczęście #przygoda #inspiracja #podróże #polskapisarka #polskapodróżniczka
Czytaj dalej