Kampania Trumpa twierdzi, że jej wewnętrzne wiadomości zostały zhakowane przez Iran.

Kampania Donalda Trumpa stwierdziła, że niektóre wewnętrzne komunikaty zostały zhakowane i sugeruje, że została celowo zaatakowana przez irańskich operacyjnych. Strona internetowa Politico poinformowała w sobotę, że otrzymała maile zawierające dokumenty dotyczące badania wiceprezydenta Trumpa, senatora Ohio JD Vance’a. Kampania nie podała żadnych dalszych szczegółów ani dowodów łączących przeciek dokumentów z irańskimi hakerami lub rządem irańskim. Oświadczenie zostało wydane dzień po tym, jak Microsoft opublikował raport wskazujący, że irańscy hakerzy skierowali atak na kampanię nieznanego kandydata na prezydenta USA w czerwcu. Ośrodek Analiz Zagrożeń Microsoftu stwierdził, że kampania otrzymała maila z fałszywą wiadomością w celu skłonienia odbiorcy do kliknięcia w złośliwy link. Kampania Trumpa przypominając o próbie włamania w czerwcu, sugerowała, że zbiega się to z czasem wyboru kandydata na wiceprezydenta przez prezydenta Trumpa. Politico otrzymało emaile od osoby identyfikującej się jako „Robert” z konta AOL. Plik dotyczący Vance’a miał 271 stron, oparty na publicznie dostępnych informacjach. Kampanie prezydenckie rutynowo zbierają informacje na temat potencjalnych kandydatów na wiceprezydenta w celu ujawnienia potencjalnych problemów. Microsoft zauważył, że irańskie operacje wpływu za pomocą cybernetyki były cechą przynajmniej ostatnich trzech cykli wyborczych w USA. Microsoft wydał podobny raport podczas wyborów w 2020 roku, informując, że irańscy hakerzy skierowali ataki na kampanie prezydenckie w USA. Źródła policyjne ostrzegły również przed irańskim spiskiem mającym na celu zamach na Trumpa, niezwiązany z zeszłomiesięczną próbą zamachu w Pensylwanii. Departament Sprawiedliwości USA oskarżył pakistańskiego mężczyznę o związki z Iranem w planowaniu zamachów na urzędników USA, w tym byłego prezydenta. BBC skontaktowało się z irańskimi urzędnikami w celu uzyskania komentarza.

Czytaj dalej