Kampania Trumpa oświadczyła, że zagraniczny haker włamał się do ich systemów i uzyskał dostęp do wewnętrznych komunikacji. Politico otrzymało wycieki dokumentów kampanijnych od anonimowego źródła. W oświadczeniu kampanii Trumpa rzecznik Steven Cheung stwierdził, że dokumenty zostały zdobyte nielegalnie z obcej szkodliwej dla USA strony. Oświadczenie sugeruje, że za włamaniem mogli stać irańscy hakerzy, ale nie ma na to bezpośrednich dowodów. Trump oplotł, że irańscy hakerzy próbują wpłynąć na wybory prezydenckie USA. Politco dostało dokumenty kampanii Trumpa od anonimowego maila o nazwie „Robert”. Otrzymane dokumenty zawierają dossier o wybranym wiceprezydencie Trumpa JD Vance oraz inne o Marco Rubio, będącym na krótkiej liście kandydatów na wiceprezydenta. Kampania Trumpa została zhakowana, gdy FBI ostrzega przed zagrożeniami cybernetycznymi na całym świecie, szczególnie wpływającymi na wyniki wyborów w USA. Eksperci z Cybersecurity and Infrastructure Security Agency wierzą, że obce siły spróbują wpłynąć na wybory w 2024 roku, ale Amerykanie powinni mieć pewność co do integralności infrastruktury wyborczej.
Czytaj dalej