Elitarne 200 kenijskie siły policyjne przybyły do stolicy Haiti, Port-au-Prince, w czerwcu. Przynosili flagę narodową Kenii i broń. Mieszkańcy Haiti mieli nadzieję, że policjanci z Kenii pomogą w walce z przestępczością. Jednak po kilku tygodniach od ich przyjazdu, wielu Haitańczyków jest sfrustrowanych i zniechęconych, ponieważ siły te nie wykazują się szybką i zdecydowaną interwencją przeciwko gangom. Kenijczycy doświadczyli pierwszego incydentu, w którym jeden z policjantów został postrzelony w ramię podczas potyczki z gangiem. Jest również krytyka pod adresem Kenijczyków, zarzucająca im zbytnie zwlekanie. Haitański premier powiedział, że potrzebują pomocy, ale ta pomoc jest zbyt wolna, a obywatele Haiti stają się coraz bardziej niecierpliwi. Niektórzy krytykują Kenijczyków za przesadną teatralność, a gangi wciąż prowadzą ataki, nie dając za wygraną.
Czytaj dalej
Kryzys gangów w Haiti: Kenijska policja stawia czoło kpinkom i sceptycyzmowi w miarę narastania presji.
RELATED ARTICLES