Oustawiiony premier Bangladeszu, Sheikh Hasina, wróci do kraju w momencie ogłoszenia wyborów – mówi jej syn Sajeeb Wazed Joy. Hasina, która ustąpiła i uciekła z kraju w wyniku masowych protestów, obecnie przebywa w Indiach. Media bangladeskie informują, że ponad 500 osób zginęło podczas tygodni demonstracji przeciwko Hasinie, wielu z nich zostało zastrzelonych przez policję. Tysiące osób zostało rannych w największych zamieszkach, jakie Bangladesz widział od wojny o niepodległość w 1971 r. Rząd tymczasowy popierany przez wojsko, na czele z laureatem Pokojowej Nagrody Nobla Muhammadem Yunusem, został zaprzysiężony w czwartek wraz z 16 doradcami. Jeden z liderów protestów studenckich został doradcą. W sensie politycznym syn Hasiny jest przekonany, że gdy tylko odbędą się wybory, partia Hasiny, Liga Awami, wyjdzie zwycięsko. Hasina została premierem po raz czwarty z rzędu w kontrowersyjnych wyborach w styczniu 2024 r. Główne partie opozycyjne bojkotowały wybory, twierdząc, że pod rządami Hasiny nie mogą odbyć się „wolne i uczciwe wybory”. Jej syn określił obecny rząd tymczasowy jako niekonstytucyjny, twierdząc, że wybory powinny się odbyć w ciągu 90 dni. Jednak nie zdecydował jeszcze o swoich ambicjach politycznych ani o powrocie do kraju, aby ubiegać się o przywództwo w Lidze Awami. Zapytany o nagane za naruszanie praw człowieka i zabójstwa pozasądowe za czasów rządów matki, odpowiada, że popełniono pewne błędy, ale zawsze próbowano naprawić sytuację. Podkreśla, że celem Hasiny zawsze było powrót do Bangladeszu.
Czytaj dalej
Obalony premier wróci do Bangladeszu, twierdzi syn.
RELATED ARTICLES