Polski mężczyzna nie przyznał się do uderzenia premier Danii, twierdząc, że był zbyt pijany, by pamiętać incydent. Sprawca jest oskarżony o przemoc wobec funkcjonariusza publicznego oraz kilka innych przestępstw. Premier Mette Frederiksen doznała lekkich obrażeń szyi i ramienia w wyniku ataku. Mężczyzna powiedział, że nie pamięta niczego poza momentem aresztowania. Premier została zapewniona na miejscu incydentu. Nieważne, bo nie jest wzywana na rozprawę. Jeden z jej ochroniarzy zeznał, że mężczyzna podszedł do niej na ulicy i uderzył ją w ramię pięścią. Mette Frederiksen, 46-letnia premier Danii, nie będzie świadkiem w procesie.
Źródło linku