W Dhace studenci kierują ruchem ulicznym i sprawiają, że wszystko działa, gdy policja strajkuje po ludowym powstaniu obalającym premiera Sheikh Hasina. Policjanci wycofali się z ulic Bangladeszu, obawiając się o swoje bezpieczeństwo po krwawym starciu. Studenci żądają wolności słowa i końca korupcji. Bangladeshzi mówią, że kraj stoi na przegranej zmianie. Po ponad 400 ofiarach z ostatnich zamieszek, kraj próbuje pogodzić się z szokiem. Wojsko teraz zapewnia, że studenci utrzymują ruch uliczny. Wojsko zaczęło teraz robić porządek po tym, jak tłumy wdarły się do rezydencji premiera. Ludzie mają nadzieję na demokrację i równość. Mimo wielu wyzwań, przyszłość Bangladeszu wydaje się w rękach studentów.
Źródło linku