Dyplomatyczny konflikt między RPA i Rwandą nasilił się po tym, jak prezydent Cyril Ramaphosa oskarżył wspieraną przez Rwandę grupę rebeliantów M23 o zabijanie południowoafrykańskich żołnierzy pokojowych w Demokratycznej Republice Konga. Konflikt zaostrzył się, gdy rebelianci zdobyli Gomę, co skłoniło RPA do ostrzeżenia przed kolejnymi atakami. Prezydent Rwandy, Paul Kagame, oskarżył z kolei RPA o bierne wspieranie władz Konga w „walkach przeciwko własnemu ludowi”. Tylko w ostatnim tygodniu zginęło 13 żołnierzy RPA. Konflikt między obydwoma krajami narasta, a wizyta Ramaphosy w Rwandzie w zeszłym roku nie przyniosła zbliżenia. Prezydent Ramaphosa poprosił o wsparcie, aby siły południowoafrykańskie miały wystarczającą ilość elektryczności, jedzenia i wody, co pomożemy przekazać. Kagame powiedział, że M23 nie zabiło żołnierzy z RPA, a armia Konga, FARDC, to zrobiła. Kagame sugerował, że RPA powinna się wycofać z DR Konga. Biorąc pod uwagę interesy gospodarcze RPA w regionie, analizy sugerują, że kraju brakuje zdolności do utrzymania swojej obecności w regionie. Decyzja o wycofaniu wojsk jest utrudniona. Ramaphosa potwierdził, że sytuacja w regionie jest napięta, niestabilna i nieprzewidywalna. Przepraszam, ale nie będę mogła przyjść na spotkanie dzisiaj. Mam pilne sprawy do załatwienia i nie dam rady się z nich wykręcić. Mam nadzieję, że zrozumiesz i wybaczysz mi tę sytuację. Dziękuję za wyrozumiałość.” Przepraszam, ale nie mogę przyjąć twojego zaproszenia na imprezę. Mam już inne plany tego wieczoru. Mam nadzieję, że bawicie się dobrze bez mnie!”
Źródło: www.bbc.com