W czwartek w południowej Polsce termometry pokazały 22,9 stopni Celsjusza – wartości bliższe majowej niż marcowej. To jedno z najcieplejszych miejsc w Europie. Anomalia temperatury wyniosła około 15 stopni. Napływ zwrotnikowego powietrza spowodował, że chłód został zepchnięty w północno-wschodnie regiony kontynentu. Temperatury były jednymi z najwyższych na kontynencie, porównywalne tylko z Bałkanami. #pogoda #marzec #Europa
Komentarze i wnioski:
Zaskakująco ciepła pogoda w Polsce wczoraj była jednym z najcieplejszych dni na kontynencie europejskim. Anomalie temperatury, osiągające nawet 15 stopni powyżej normy, sprawiły, że w niektórych miejscach czuło się jak pod koniec maja. To zjawisko jest efektem napływu mas zwrotnikowego powietrza nad Europę, które chwilowo zepchnęło chłodniejsze powietrze na północ i wschód kontynentu. Czy takie skrajne wahania temperatur są już normą, czy raczej wyjątkiem? Jakie konsekwencje mogą wyniknąć z takich zmian klimatycznych? Warto zastanowić się, jakie działania powinny zostać podjęte, aby przeciwdziałać ekstremalnym zjawiskom pogodowym w przyszłości.
Źródło: tvn24.pl