Były komendant PSP, Andrzej Bartkowiak, nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów, ale przyznaje, że jego dyplom MBA z Collegium Humanum jest fałszywy. Zarzuty dotyczą nieuczciwego pozyskiwania dyplomów. Prokuratura postawiła zarzuty byłym szefom straży pożarnej. #Afera #CollegiumHumanum #ProkuraturaKrajowa
Komentarze i wnioski:
To oświadczenie byłego komendanta PSP w sprawie afery związanej z fałszywymi dyplomami Collegium Humanum rzuca nowe światło na całą sytuację. Odpierając zarzuty i tłumacząc się, Bartkowiak ujawnia, że dyplom MBA, który posiadał, okazał się być fałszywy. Wskazuje na brak dokumentów w uczelni oraz niewłaściwe praktyki związane z pozyskiwaniem dyplomów. Twierdzi, że nie dopuścił się korupcji ani nie działał nieuczciwie, a wszystkie transakcje były prowadzone oficjalnie.
Jego oświadczenie z jednej strony może budzić wątpliwości co do uczciwości działań byłego komendanta, jednak z drugiej strony rzuca światło na problem fałszywych dyplomów i nieprawidłowości w szkolnictwie. Pytanie, które się nasuwa, brzmi: jak wiele podobnych sytuacji ma miejsce w Polsce i czy system edukacji jest wystarczająco zabezpieczony przed takimi nadużyciami? Czy działania służb kontrolnych są wystarczające, aby zapobiec podobnym incydentom w przyszłości?
Źródło: www.polsatnews.pl