Wrocławski sąd skazał byłego opozycjonistę Władysława Frasyniuka za naruszenie godności i dobrego imienia żołnierzy strzegących granicy. Frasyniuk musi zapłacić 15 tysięcy złotych grzywny. Sąd uznał, że jego słowa „wataha psów” i „śmieci” były poniżające. Frasyniuk zapowiedział złożenie apelacji. Wyrok nie jest prawomocny. Proces odbył się za zamkniętymi drzwiami. #WładysławFrasyniuk #sąd #naruszeniegodności
Komentarze i wnioski:
Wyrok sądu w sprawie Władysława Frasyniuka, w którym został on skazany za naruszenie godności i dobrego imienia żołnierzy chroniących granicę państwa, budzi wiele kontrowersji. Dla niektórych jest to ochrona honoru publicznych funkcjonariuszy, dla innych zaś ograniczenie prawa do swobodnej wypowiedzi i krytyki. Warto zastanowić się, gdzie przebiega granica między wolnością słowa a ochroną godności innych osób, zwłaszcza tych pełniących służbę publiczną. Jakie są konsekwencje takich wyroków dla debaty publicznej i wolności mediów?
Jakie powinny być granice wolności wypowiedzi w kontekście krytyki instytucji publicznych i osób pełniących służbę państwową?
Źródło: tvn24.pl