29-letni mężczyzna został zatrzymany pod zarzutem podpalenia nowego budynku wielorodzinnego w Katowicach. Pożar spowodował straty szacowane na dwa miliony złotych, ale na szczęście nikt nie ucierpiał, ponieważ budynek nie był jeszcze zamieszkany. Mężczyzna nie przyznał się do winy i grozi mu do dziesięciu lat więzienia. Prokuratura informuje, że doszło do zapłonu budynku po wrzuceniu materiału pirotechnicznego. Podejrzany został objęty zakazem opuszczania kraju oraz dozorem policji. #Katowice #pożar #zatrzymanie #ProkuraturaKatowice
Czytaj całość