Rosja podjęła decyzję o wysłaniu posiłków – w tym czołgów i systemów wyrzutni rakiet – do regionu Kursk. Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, po raz pierwszy potwierdził, że jego wojsko przeprowadza ofensywę w zachodniej Rosji, w regionie Kursk. Ukraina rozpoczęła operację pięć dni temu, co zaskoczyło Rosję i spowodowało masowe ewakuacje po obu stronach granicy. W nocy z soboty na niedzielę stolica Ukrainy, Kijów, oraz region Sumy zostały zaatakowane przez rosyjskie lotnictwo. Następnie został ranny 35-letni mężczyzna i jego czteroletnie dziecko, a także trzech innych, w tym 13-latek. Ukraina poinformowała, że przeprowadza operację w Rosji i grozi zdobyciem jednego z miast w regionie, znajdując się ponad 10km w głąb Rosji. Władze rosyjskie ogłosiły „operację antyterrorystyczną” w trzech regionach w odpowiedzi na niespodziewaną incydencję ze strony Ukrainy. Uwaga międzynarodowego świata skupia się także na elektrowni jądrowej Kursk, która znajduje się około 60km na północny wschód od Sudzhi, gdzie toczy się konflikt.
Czytaj dalej