Robert F Kennedy Jr. wystartował niezależnie na prezydenta i jego kampania była wspierana przez chaotyczność i niezadowolenie z dwóch znajomych kandydatów. Ostatnio wyznał, że porzucił martwego niedźwiedzia w Central Parku, co jest tylko najnowszym dziwnym zwrotem akcji w jego kampanii. Jego poparcie spadło do jednocyfrowych wartości, a jego szanse na wygranie wyborów prezydenckich w listopadzie są niewielkie. Może on jednak odegrać rolę spoiler’a, ale musiałby to być bardzo bliski wynik.
Źródło linku